poniedziałek, 12 listopada 2012

Ludzkie odczucia

Na blogu wielokrotnie pokazywałam swoja silną i optymistyczną stronę
Zazwyczaj przyjmuję (nawet te złe informacje) w sposób opanowany
i po prostu staram się przyjąć je do wiadomości i "iść do przodu"
Aż tu nadszedł taki dzień, który był zbyt ciężki chyba nawet jak dla mnie.

Tydzień zaczął się nie najlepiej
(dzień 1) rozerwałam oponę o pęknięty krawężnik
(dzień 2) ktoś mi przebił oponę - specjalnie
(dzień 3) zepsuła mi się suszarka do włosów

ale to tylko sprzęt .... później otrzymałam wiadomości "cięższego kalibru" i tych nie byłam w stanie udźwignąć ...

(1) mój wysoki puls to najprawdopodobniej uszkodzenia serca spowodowane przebiegiem cukrzycy
(2) poszłam na kontrolne badania do nefrologa (lekarza od nerek) chciałam poprosić o zlecenie badania na Cystatynę C ona wykazuje pierwsze najdrobniejsze uszkodzenia w nerkach, następnym badaniem jest Mikroalbuminuria - ale ona już świadczy o uszkodzeniu nerek.
Nie byłam tego świadoma ale to że mam jawny białkomocz znaczy o znacznym uszkodzeniu nerek jest to ostatni krok przed niewydolnością nerek dializami i przeszczepem.
Ja chciałam zrobić Cystatyne C a okazało się, że jest już 3 kroki do przodu w drodze do niewydolności nerek


Wieczory spędzam  pudełkiem chusteczek
i Dr Housem ... 

Ale
"Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem: 
czas płaczu i czas śmiechu,
czas szukania i czas tracenia ..."
Koh 3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...