sobota, 22 września 2012

Jak się sprawy mają ?

Czas letnio-wakacyjny jest idealny na odpoczynek i zregenerowanie sił
Aż tu niespodziewanie pojawia się wrzesień.
I tak też było w moim przypadku. Przez tych kilka pierwszych dni września bardzo dużo się wydarzyło.
No to zaczynamy ☺

1. Dostałam skierowanie do kardiologa (to ten lekarz od serca ☺) ponieważ okazało się, że przy moim niskim ciśnieniu ok 90/60 moje tętno jest zdecydowanie za wysokie bo czasem dochodzi do 120 (w spoczynku !!!) to tak jakbym cały czas biegała sprintem (jest to męczące dla serca)
2. Okazało się również, że mam podwyższone D-Dimery (d-dimery są odpowiedzialne za krzepliwość krwi) co łączy się z ryzykiem zakrzepicy (ale być może to po prostu daleko idące wnioski)
3. Oczy - no i tu się się pokomplikowały sprawy. Otóż mój okulista powiedział, że oczy są jakby ostatnim elementem "układanki" tzn obrzęk siatkówki powstaje z powodu niedotlenienia komórek, tylko tu rodzi się pytanie dlaczego są niedotlenione/niedożywione? Dlaczego stan się zaostrza ? Dlaczego w tej chwili muszę mieć podawane zastrzyki równo co miesiąc, a obrzęk nie do końca znika ? Dlaczego ostrość widzenia nie poprawia się tak jak byśmy chcieli ? Dlaczego serce tak szybko pompuje krew (tętno), jakby chciało wyrzucić i doprowadzić jak najwięcej dotlenionej, odżywionej krwi ? No i na sam koniec zostaje pytanie skąd te podwyższone d-dimery ?

Wygląda to jak jedna wielka układanka
hmm tylko kto odpowie na wszystkie pytania ?
I w takiej sytuacji należy (???) dobre pytanie. Co należy ???

Znacie może jakiegoś Dr House'a ? ☺

P.S.
Dodam tylko, że już kolejne 2 zastrzyki z Lucentisem za mną, a następny w sobotę - tak jest, jest to cała nowa seria.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...